Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w New Delhi w lipcu 2024 - Lista obejmuje 1226 obiektów (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

środa, 31 sierpnia 2016

Aggtelek/Kras

...visit № 73...

 

...czyli: o krasowych cudach Gemeru i Aggteleku...

 

W Karpatach Zachodnich, na pograniczu Słowacji i Węgier, zajmując powierzchnię około 600 km², rozciąga się największy obszar krasowy Środkowej Europy. To Kras Słowacko-Węgierski, określany w nazewnictwie słowackim jako "Slovenský a Aggtelecký kras", w nazewnictwie węgierskim zaś jako "Szlovák-karszt – Aggteleki-karszt". Charakteryzuje się wielkim bogactwem powierzchniowych i podziemnych zjawisk krasowych. Na jego terenie odkryto do tej pory prawie 1100 jaskiń, które wraz ze studniami krasowymi i podziemnymi ciekami wodnymi tworzą rozległą i wciąż jeszcze słabo zbadaną sieć. Po stronie słowackiej w 2002 roku utworzono Park Narodowy Kras Słowacki, a po stronie węgierskiej od 1985 roku funkcjonuje Park Narodowy Aggtelek.

Z przeszło tysiąca jaskiń leżących na terenie Krasu Słowacko-Węgierskiego tylko kilka jest udostępnionych do zwiedzania. Najlepszą bazą wypadową w okolicy jest małe słowackie miasteczko Rożniawa (Rožňava), malowniczo położone tuż przy węgierskiej granicy. Niegdyś gęsto zaludnione przez górników wydobywających w okolicznych górach złoto, srebro, miedź i rudę żelaza, a dziś, po wyczerpaniu się surowców, nieco senne i zapomniane. 

Na pierwszy ogień bierzemy z Margitą najbardziej znaną jaskinię, oddaloną od Rożniawy o zaledwie 27 kilometrów. To Domica, część największej w regionie jaskini Baradla, leżącej pod granicą słowacko-węgierską. Z 25 kilometrów długości całej Baradli do Domicy przynależy prawie 5,5 kilometra. Wyjątkowe zróżnicowanie i bogactwo form naciekowych sprawia, że Domica zaliczana jest do najpiękniejszych jaskiń. Dodatkową atrakcją jest spływ po podziemnej rzece o nazwie Styks. Wejście do jaskini odbywa się co godzinę, za bilet płacimy 8 EUR za osobę. Dosyć drogo liczą sobie Słowacy za możliwość robienia zdjęć. W przypadku Domicy to dodatkowy wydatek w wysokości 7 EUR. Już na początku zwiedzania okazuje się, że warto było wydać te pieniądze:

 

     1. Jaskinia Domica - forma naciekowa Samsonowe Kolumny

 

    2. Jaskinia Domica - grota Rzymskie Łaźnie

 

Zaraz za Rzymskimi Łaźniami wsiadamy do łodzi i rozpoczynamy krótki spływ po podziemnej rzece Styks. Następnie trasa wiedzie wśród form bogatej szaty naciekowej jaskini.

 

   3. Jaskinia Domica - Sala Indyjskich Pagód 

 

Mniej więcej w połowie drogi powrotnej do Rożniawy, po prawej stronie drogi, wypatrujemy drogowskazu do Jaskini Gombaseckiej. Jaskinia ta słynie z unikatowych, szklistych stalaktytów rurkowych zwanych makaronami, kontrastujących z czerwono-brunatną barwą ścian. Została odkryta przez grupę speleologów z Rożniawy w 1951 roku. Bilet wejściowy 5 EUR za osobę, opłata fotograficzna 7 EUR.

 

    4. Jaskinia Gombasecka - makarony w Sali Marmurowej

 

Najdłuższy, półtorametrowy stalaktyt potrzebował paru tysięcy lat, by osiągnąć swą długość.

  

    5. Jaskinia Gombasecka - Sala Herényiho 

   

Następnego dnia odwiedzamy Ochtińską Jaskinię Aragonitową. Leży zaledwie 25 kilometrów od Rożniawy, jednak ostatni etap dojazdu do niej to wyboista droga gruntowa. Została odkryta przypadkiem w 1954 roku podczas drążenia geologicznej sztolni badawczej. Wystrój wnętrza jaskini stanowią liczne drobne formy śnieżnobiałego, rzadkiego minerału - aragonitu. W postaci źdźbeł, gałązek i igieł aragonit wyrasta tu z szaroniebieskiej skały wapiennej, tworząc na ścianach i sklepieniach fantazyjne wzory i kompozycje. Wstęp do jaskini - 6 EUR od osoby, zdjęcia wyjątkowo drogie - 10 EUR za możliwość pstrykania.

 

    6. Ochtińska Jaskinia Aragonitowa - strop ze skupiskami aragonitu, nazwany Drogą Mleczną

 

    7. Ochtińska Jaskinia Aragonitowa - skupisko gałązek aragonitu na ścianie

 

Ostatnia z odwiedzonych przez nas jaskiń leży w regionie Słowacki Raj. To Dobszyńska Jaskinia Lodowa, wpisana na listę UNESCO w 2000 roku jako rozszerzenie wpisu jaskiń Krasu Słowacko-Węgierskiego. Stanowi część ogromnego systemu Jaskini Strateńskiej, który z długością blisko 2300 metrów jest najdłuższym systemem jaskiniowym Słowacji. Odległość z Rożniawy to około 45 kilometrów. Samochód zostawiamy na płatnym parkingu przy drodze, następnie pieszy spacer leśnym szlakiem do wejścia zajmuje nam niespełna 20 minut. Za bilet płacimy 8 EUR od osoby plus 10 EUR za fotografowanie. Dla turystów jest udostępniony niewielki fragment korytarzy, w których wytyczono trasę w postaci pętli o długości około 0,5 kilometra. Stało się to możliwe dzięki wydrążeniu w lodzie trzech tuneli.

 

    8. Dobszyńska Jaskinia Lodowa - wydrążony tunel pod Wielką Kurtyną 

 

Średnia temperatura powietrza w jaskini mieści się w granicach –3,8 °C do +0,5 °C.  Zalodzenie jaskini tworzące się od około 250 000 lat ma postać litego lodu spągowego oraz lodowych stalagmitów, nacieków i lodospadów.

 

    9. Dobszyńska Jaskinia Lodowa - formy nazwane Studnia i Ołtarz

 

Słowacja to od lat nasz ulubiony kraj. Bo blisko położony, bo pełen życzliwych i pogodnych ludzi żyjących w zgodzie ze wspaniałą przyrodą, bo mający smaczną kuchnię i wyborne piwo. Jeśli do tego dodać piękno jaskiń Krasu Słowacko-Węgierskiego i Słowackiego Raju, to gorąco namawiamy, by często odwiedz naszych południowych sąsiadów...

 

Pamiątkowe bilety:  

 

 

 

 

 

2 komentarze:

  1. Jaskinia Aragonitowa jest piękna. Jedna z piękniejszych jakie widziałam. Cena za fotografowanie jest jednak za wysoka, zresztą jak w wielu zabytkach w Słowacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, Słowacy wycenili wysoko możliwość robienia zdjęć w jaskiniach. W niektórych wnętrzach zabytków na Słowacji jest wręcz zakaz fotografowania. Ale raz się żyje... A Jaskinia Aragonitowa zaprawdę piękną jest :)

    OdpowiedzUsuń