Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w New Delhi w lipcu 2024 - Lista obejmuje 1226 obiektów (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

środa, 24 maja 2023

Mozaiki Rawenna

...visit № 242...



...czyli: o bizantyjskich obrazach z kamyczków, szkiełek i ceramiki...

Rawenna jest dziś średniej wielkości miastem, leżącym w północnych Włoszech na terenie regionu Emilia-Romania, w odległości 10 kilometrów od wybrzeża Morza Adriatyckiego, z którym połączona została żeglownym kanałem. Nie uświadczysz tu, Drogi Podróżniku, tłumu zwiedzających przy każdym z zabytków, jak to ma miejsce w turystycznych pewniakach Italii, takich jak Rzym, Wenecja czy Florencja. Jednak nie zawsze było to nieco senne miasto, leżące trochę na uboczu od głównych szlaków z ofert biur podróży. W czasach antycznych Rawenna znajdowała się na przybrzeżnych lagunach, które później uległy zamuleniu, przez co centrum miasta stopniowo oddalało się od otwartego morza. Jej dogodne położenie sprawiło, że z czasem rozwinęła się w wielki port, zaś za panowania Oktawiana Augusta pełniła już rolę głównej bazy floty rzymskiej na Adriatyku. Miała również swoje pięć minut chwały i sławy w historii Europy. Choć można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że minut tych było piętnaście, bowiem w V i VI wieku Rawenna aż trzy razy zyskała status stolicy - w czasach ostatnich cesarzy zachodniorzymskich, pod berłem ostrogockiego króla Teodoryka i jego następców oraz w okresie rządów bizantyjskich jako główna metropolia prowincji Egzarchat Rawenny...
Wielka kariera Rawenny zaczęła się w 402 roku, kiedy to cesarz Flawiusz Honoriusz przeniósł się do niej ze swym dworem z zagrożonego atakami Wizygotów Mediolanu. Aż do zdetronizowania ostatniego władcy zachodniorzymskiego była stolicą chwiejącego się już w posadach Cesarstwa. W 438 roku została podniesiona do rangi arcybiskupstwa, a raweńscy hierarchowie kościelni przez całe średniowiecze odgrywali ważną rolę, zachowując niemal książęce znaczenie. Rok Pański 493 przyniósł dla Rawenny całkowitą odmianę - po trzech latach oblężenia przez barbarzyńskich Ostrogotów w końcu padła pod ich mieczami i włóczniami, a zwycięski Teodoryk uczynił zdobyte miasto stolicą swego królestwa, obejmującego bez mała całą Italię. Germanie pod wodzą Teodoryka i jego następców nie zdążyli porządzić nawet przez pół wieku, bowiem w 540 roku bizantyjski wódz Belizariusz przegonił ostrogockich najeźdźców, po czym na zdobytych ziemiach Konstantynopol ustanowił swą prowincję nazwaną Egzarchatem Rawenny, istniejącą przez następnych 200 lat. Około 751 roku miasto zostało na trzy lata zajęte znów przez germańskie plemiona - tym razem Longobardów - po czym odebrane im za sprawą sprzymierzonego z papieżem króla Franków Pepina III. Niedługo potem Rawennę przyłączono do Państwa Kościelnego, w strukturach którego pozostawała z przerwami aż do XIX stulecia. Jej znaczenie powoli spadało, by nie wzrosnąć już nigdy więcej. Miastu pozostał na osłodę tylko blask i splendor zabytków, które powstały w okresie największej prosperity i zdołały ocaleć podczas dziejowych zawieruch nieustannie przetaczających się przez Italię...
Z czasów świetności Rawenny, przypadających na V i VI stulecie, zachowało się osiem wczesnochrześcijańskich obiektów, ozdobionych mozaikami nie mającymi sobie równych nie tylko na terenie Italii, ale i w całej Europie. Trafiając do tego uroczego miasta pewnego majowego ranka wraz z Margitą i Natalą, udało mi się odwiedzić sześć z nich, zlokalizowanych w ścisłym centrum. Pozostałe dwa, oddalone o parę kilometrów, muszą na razie na mnie poczekać. Ale co się odwlecze... Najstarszym obiektem, pamiętającym panowanie cesarzy zachodniorzymskich, jest Mauzoleum Galii Placydii:



    1. Mauzoleum Galii Placydii

Galia Placydia była córką Teodozjusza Wielkiego, ostatniego władcy rządzącego zarówno wschodnią, jak i zachodnią częścią Cesarstwa Rzymskiego. Jej miejsce pochówku zostało zbudowane około 440 roku jako zakończenie przedsionka kościoła Świętego Krzyża (Santa Croce). Świątynia już od wieków nie istnieje, Mauzoleum zaś przetrwało do naszych czasów jako wolno stojąca, niepozorna ceglana budowla na planie krzyża greckiego. We wnętrzu kopuła zdobiona jest misterną mozaiką ze złotym krzyżem, gwiazdami oraz symbolami Ewangelistów. Na ścianach poniżej przedstawiono ośmiu Apostołów, pod nimi zaś, w lunetach pod łukami znajdują się wizerunki Dobrego Pasterza oraz świętego Wawrzyńca. Oprócz przedstawień ludzkich w Mauzoleum znajdują się także mozaiki zoomorficzne, roślinne i ornamentalne:



    2. Mauzoleum Galii Placydii - mozaiki przedstawiające Dobrego Pasterza i Apostołów

Wśród wczesnochrześcijańskich zabytków Rawenny są dwa baptysteria. Pierwsze z nich, Baptysterium Ortodoksów (nazywane także Neoniańskim od imienia biskupa Neona), powstało pod koniec IV wieku, końcowy szlif uzyskując pół wieku później. Wnętrze ośmiobocznej, ceglanej budowli zajmuje wielki basen chrzcielny, jednak nie on jest tu najważniejszy. Na kopule znajduje się ogromna mozaika z drugiej połowy V wieku, której centralną część zdobi przedstawienie Chrztu Jezusa w Jordanie. Wokół środkowego obrazu misternie ułożono z kolorowych szkiełek wizerunki 12 Apostołów, poniżej zaś symboliczne wyobrażenia: występujące na przemian ołtarz z otwartą księgą oraz tron, na którym spoczywa wysadzany klejnotami krzyż:



    3. Baptysterium Ortodoksów (Neoniańskie) - mozaika we wnętrzu kopuły

Nazywany barbarzyńcą ostrogocki Teodoryk, gdy w 493 roku wkraczał do zdobytej Rawenny, był ochrzczonym i świadomym chrześcijaninem, zwolennikiem arianizmu - doktryny odrzucającej odwieczne istnienie Trójcy Świętej. Wierzył, jak inni Arianie, że tylko niezrodzony Bóg Ojciec jest wiekuisty, natomiast Trójca Święta powstała w momencie chrztu Jezusa. Jako że pogląd ten był mocno sprzeczny z nauką Kościoła katolickiego, Teodoryk nakazał wznieść w Rawennie drugie baptysterium, pełniące identyczne funkcje jak to należące do Ortodoksów, jednak przeznaczone dla Arian. Oba obiekty, działające w tym samym czasie, potwierdzają współistnienie w mieście dwóch różnych społeczności chrześcijańskich:



    4. Wzniesione przez biskupów katolickich Baptysterium Ortodoksów oraz zbudowane z rozkazu Teodoryka Baptysterium Arian

Baptysterium Arian nie różni się wiele od swego nieco starszego poprzednika. Też ośmiokątne, też z czerwonawej cegły, też z przedstawieniem Chrztu Jezusa w Jordanie na sklepieniu kopuły w otoczeniu 12 Apostołów. By nieco odróżnić swe dzieło od granatowej tonacji mozaiki od Ortodoksów, antyczni mistrzowie użyli większości szkiełek i ceramiki w odcieniach złota i szmaragdu. Po wejściu do Rawenny bizantyjskich wojsk cesarz Justynian I Wielki przekazał baptysterium katolickiej społeczności miasta, uznając Arian, zgodnie z postanowieniami soboru nicejskiego, za nieprzejednanych heretyków...



    5. Jedyne istniejące Baptysterium Arian - mozaika we wnętrzu kopuły

W czasie swych rządów germański Teodoryk nakazał również pobudować świątynię dla Arian, bogato zdobioną mozaikami. Była nią kaplica pałacowa powstała na początku VI wieku. Nieco później, w 549 roku katolicki biskup Maksymilian, by nie zostać w tyle za Arianami, konsekrował okazałą, świeżo wzniesioną trójnawową bazylikę z absydą, także dekorowaną mozaikami, postawioną w miejscu dawnego portu Rawenny, około 8 kilometrów od dzisiejszego centrum miasta (tam niestety nie dotarłem). Świątynia została zawezwana świętemu Apolinaremu, pierwszemu legendarnemu biskupowi Rawenny, i nazwana Sant' Apollinare in Classe. Gdy w 540 roku Bizantyjczycy zajęli Rawennę, kładąc kres Germanom i Arianom w Italii, stara kaplica pałacowa Teodoryka została przekazana katolikom, ponownie konsekrowana i poświęcona świętemu Marcinowi z Tours. W IX wieku sprowadzono do niej z bazyliki Sant' Apollinare in Classe relikwie świętego Apolinarego, po czym nazwano kościół Sant' Apollinare Nuovo, czyli Nowy. Po prostu do starej świątyni i jej patrona zacni obywatele Rawenny mieli za daleko... Bizantyjczycy dokonali też modyfikacji treści pierwotnych mozaik ściennych w Sant' Apollinare Nuovo. Ostał się górny pas ukazujący sceny z Nowego Testamentu oraz wizerunki Apostołów i Proroków z drugiego pasa między oknami. Pas dolny ukazywał dwa orszaki dworskie - króla Teodoryka opuszczającego pałac i zmierzającego ku Chrystusowi oraz procesję królowej, kroczącej z portu Classe w kierunku Maryi z Dzieciątkiem. Germańscy władcy byli solą w oku dla bizantyjskiego Justyniana, toteż ich orszaki rychło przeobrażono w pochód świętych męczenników i męczennic. Doprawdy nie wiem, jakie grzyby zamiast pieczarek dodano do pizzy mistrzowi od przeróbek, bowiem na zmienionych mozaikach w niektórych miejscach zostały dłonie Teodoryka i jego świty, Chrystus siedzi na czymś, co wygląda na dorodną dynię, natomiast Trzej Królowie, odziani w obcisłe spodnie i frygijskie czapki, bardziej przypominają błaznów niż monarchów...



    6. Bazylika Sant' Apollinare Nuovo - przerobiona mozaika lewej strony nawy, z pochodem męczennic i pokłonem Trzech Króli (Błaznów?)

Również za panowania Teodoryka, kiedy dominującym kultem był arianizm, katolickiemu biskupowi Rawenny Piotrowi II sprawującemu swój urząd w latach 494-519, jakimś cudem udało się wystawić niewielką kaplicę obok swej rezydencji. Jej sklepienie również pokrywają niezwykle cenne mozaiki. Jest tu między innymi przedstawienie Chrystusa jako wojownika, w wyraźnie antyariańskiej interpretacji, zaś sklepienie kaplicy zdobią postacie czterech aniołów z podniesionymi rękami, symbole czterech Ewangelistów oraz centralnie umieszczony chrystogram oznaczający Zbawiciela. Kaplica Arcybiskupia przetrwała w stanie nienaruszonym, w przeciwieństwie do wielokrotnie przebudowywanego Pałacu Arcybiskupów, mieszczącego dziś dodatkowo muzeum, bibliotekę i archiwum z 13 tysiącami pergaminów.



    7. Mozaiki sufitowe w Kaplicy Arcybiskupów, jedynym katolickim obiekcie wzniesionym za panowania Teodoryka

Gdy król Teodoryk pożegnał się z tym światem, spoczął w okazałym grobowcu, wykonanym z bloków wapienia specjalnie sprowadzonych z Istrii. Mauzoleum Teodoryka także należy do zespołu zabytków wczesnochrześcijańskich Rawenny wpisanych na Listę UNESCO. Splądrowane doszczętnie po zajęciu miasta przez Bizantyjczyków, stoi sobie dziś samotnie w odległości półtora kilometra od centrum i jest drugim z miejsc, których nie udało mi się zwiedzić. Natomiast "najnowszy" obiekt, czyli kościół świętego Witalisa (Basilica di San Vitale), ukończony w 548 roku już za panowania cesarza Justyniana i przynależności Rawenny do Bizancjum, pooglądałem sobie do woli. A wierzcie mi, kark potrafi nieźle zdrętwieć od zadzierania głowy i podziwiania wystroju tej wspaniałej bazyliki. Świątynię, w przeciwieństwie do typowych ówczesnych budowli sakralnych, wzniesiono na modłę bizantyjską, na planie ośmioboku, do którego przylegają dwie kaplice. Nad kolumnadą w nawie głównej znajdują się freski pokazujące sceny ze Starego Testamentu: historię Abrahama, Melchizedeka, ofiarę z Izaaka, życie Mojżesza, Jeremiasza, Izajasza oraz przekaz o Kainie i Ablu. We wnętrzu absydy olśniewająca mozaika przedstawia Chrystusa siedzącego na niebieskim globie w otoczeniu aniołów i świętych. Poniżej, na ścianach wyobrażono fundatorów bazyliki - cesarza Justyniana w towarzystwie biskupa Maksymiliana i swej gwardii oraz bogato odzianą cesarzową Teodorę wraz ze służbą. 



    8. Bazylika San Vitale ufundowana przez bizantyjskiego cesarza Justyniana...


    9. ...oraz fantastyczne mozaiki w jej wnętrzu

Wczesnochrześcijańskie zabytki Rawenny stanowią doskonałe uosobienie sztuki religijnej oraz architektury V i VI wieku. Wykazują wielki kunszt artystyczny, wspaniale łączący tradycje greckie i rzymskie z ikonografią chrześcijańską. Zdobiące obiekty mozaiki należą do najlepiej zachowanych przykładów tej formy sztuki w Europie, zyskując na znaczeniu dzięki zastosowanej przez antycznych mistrzów technice mieszania zachodnich i orientalnych motywów i stylów. Zachwyciły i uwiodły odwiedzających miasto Boccaccia, Gustava Klimta i Oscara Wilde'a. Słynny pisarz Dante Alighieri, oczarowany pięknem obrazów stworzonych z kamyczków, szkiełek i ceramiki, pod koniec życia przeprowadził się do Rawenny, by móc na co dzień podziwiać te niezwykłe dzieła. I właśnie tutaj, a nie w rodzinnej Florencji, znajduje się jego kamienny grobowiec, przez mieszkańców zwany pieszczotliwie "Cukiernicą"...



Pamiątkowe bilety: łączony do Bazyliki San Vitale, Mauzoleum Galii Placydii, kościoła Sant' Apollinare Nuovo, Baptysterium Ortodoksów i Kaplicy Arcybiskupiej oraz oddzielny do Baptysterium Arian:













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz