Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w Rijadzie we wrześniu 2023 - Lista obejmuje 1202 obiekty (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

poniedziałek, 26 lipca 2021

Zamek Kronborg

...visit № 206...



...czyli: o symbolu duńskiego panowania nad bałtyckimi cieśninami...

Na północno-wschodnim cyplu duńskiej wyspy Zelandia, zaledwie 40 kilometrów od stołecznej Kopenhagi, nad brzegiem cieśniny Sund leży niewielkie miasto Helsingør. Niewątpliwie najbardziej znanym obiektem jest w nim Zamek Kronborg, potężna forteca górująca nad okolicą, prawdziwa perła duńskiej architektury. Cytadela owa swą wielowiekową sławę i dzisiejszą popularność wśród turystów zawdzięcza aż czterem bohaterom, dwom prawdziwym, dwom zaś fikcyjnym. Jako że z tej czwórki autentyczne postacie pojawiły się w historii twierdzy najpierw, od nich zatem zacznę opowieść...
Pierwszy z bohaterów miał ...słowiańskie korzenie! W 1381 roku na Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie przyszedł na świat Eryk Pomorski, syn księcia Warcisława VII z dynastii Gryfitów. Adoptowany jako chłopiec przez królową Małgorzatę I, w wieku zaledwie 15 lat zasiadł na tronie nie tylko duńskim, ale również szwedzkim i norweskim. W 1420 roku wydał rozkaz zbudowania twierdzy przy najwęższym przesmyku cieśniny Sund, w celu pobierania opłat od przepływających tędy okrętów. Warownię nazwano Krogen, a decyzja o jej powstaniu okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Odtąd kapitanowie statków musieli kotwiczyć przy nabrzeżu i płacić podatek bez zbędnych dyskusji, ze strachem spoglądając na wycelowane w nich armaty. Natężenie ruchu morskiego w cieśninach duńskich zawsze było spore, więc skrupulatnie ściągane myto przez długie wieki hojnie zasilało królewski skarbiec...
Druga persona, która w szczególny sposób zapisała się w historii zamku, również nosiła koronę. Król Fryderyk II Oldenburg, podróżując wiele po Europie i przyglądając się wspaniałym zamkom i pałacom, zapragnął podobnego luksusu u siebie. Wybór padł na ponure średniowieczne zamczysko Krogen, które po gruntownej przebudowie w latach 1574-1585 zmieniło się pod okiem niderlandzkiego architekta Antoniego van Obberghena w renesansową rezydencję, z całkowicie zmodernizowanym systemem obronnym. Pojawiły się nowe skrzydła mieszkalne z komnatami godnymi największych władców Europy, imponujące wieże o kopułach gustownie pokrytych blachą miedzianą oraz kaplica królewska z bogatym wystrojem. Od tej pory z polecenia króla miejsce to zaczęto nazywać Kronborg, czyli "Zamek Koronny"...
Po latach prosperity, jak to zwykle bywa, przyszły dla zamku czasy gorsze. Najpierw w 1629 roku, na skutek niedbalstwa robotników pracujących na poddaszu, Kronborg zajął się ogniem i spłonął prawie doszczętnie. Król Chrystian IV natychmiast zlecił odbudowę, która trwała prawie 10 lat i przywróciła rezydencji dawny blask. Niedługo potem wybuchły wojny północne, podczas których armii szwedzkiej po trzytygodniowym oblężeniu udało się zdobyć twierdzę. Pełne przepychu komnaty zostały splądrowane, pokryte zdobionymi kaflami piece rozbite, fontanny i rzeźby zburzone. Szwedom tak spodobały się arcydzieła malarzy wiszące w Sali Balowej, że postanowili zabrać je ze sobą... Na dodatek Dania utraciła znajdującą się po drugiej stronie cieśniny krainę Skanię i miasto Helsingborg z podobną twierdzą służącą do ściągania podatków. Królowie pomieszkiwali w Kronborgu coraz rzadziej, ostatni z nich wytrzymał do końca XVIII wieku. Od 1739 roku część zamku pełniła funkcję więzienia, potem zaś koszar wojskowych. I być może rezydencja popadłaby w zapomnienie, gdyby nie dwaj inni bohaterowie, tym razem nie do końca prawdziwi...



    1. Główna brama wejściowa w pierścieniu umocnień

Po zostawieniu samochodu na olbrzymim parkingu niedaleko murów Kronborga, przez bramę w fortyfikacjach dostajemy się z Margitą i Natalą najpierw na podzamcze, następnie zaś na kwadratowy dziedziniec. Miejsce to jest scenerią znanego spektaklu, od przeszło 200 lat odgrywanego w murach twierdzy. Historię fikcyjnej postaci Hamleta, jutlandzkiego księcia, William Szekspir w swojej tragedii umiejscowił właśnie w zamku Elsynor - jego nazwa pochodzi od angielskiej wymowy miasta Helsingør, w którym Kronborg się znajduje. W 1816 roku, w dwusetną rocznicę śmierci Szekspira, "Hamlet" został tu po raz pierwszy zagrany, a aktorami byli żołnierze z miejscowego garnizonu. Przez następne lata sztukę wystawiano w zamku setki razy, niejednokrotnie z gościnnym udziałem znanych gwiazd sceny z całego świata. Wpatrujący się w czerep i wypowiadający słynne "być, albo nie być..." książę jest pierwszą legendarną postacią, która bez wątpienia przyczyniła się do ogromnej popularności Zamku Kronborg. W miejscowym sklepiku niemal wszystkie oferowane na sprzedaż pamiątki związane są z Hamletem i Williamem Szekspirem, poczynając od ozdobnych wydań dramatu, poprzez figurki, stroje z epoki, gadżety, magnesy i breloczki, na duńskiej wódce w butelce o kształcie czaszki kończąc...



    2. Dziedziniec Zamku Kronborg - w jego murach William Szekspir osadził historię księcia Hamleta

Zgodnie ze strzałkami oznaczającymi kierunek zwiedzania, najpierw udajemy się do zamkowej kaplicy. To jedyny budynek, który wraz z wyposażeniem - ołtarzem, emporami, ławkami udekorowanymi rzeźbami i malowanymi panelami - cudem ocalał z niszczycielskiego pożaru z 1629 roku:



    3. Bogato zdobione wnętrze zamkowej kaplicy

Kolejnym etapem jest wizyta w podziemiach twierdzy. W mrocznych i wilgotnych kazamatach wyroki odsiadywali skazani za swe czyny więźniowie. Najbardziej dostojną z osadzonych była tu przez pewien czas Karolina Matylda, żona chorego psychicznie króla Chrystiana VII. Królowa nawiązała romans z medykiem męża, młodym Niemcem Johannem Friedrichem Struensee, który wykorzystując sytuację, sięgnął po władzę w państwie i rządził w zastępstwie monarchy przez niecały rok. Gdy sprawa się wydała, niewierna królowa trafiła do lochu w Zamku Kronborg, lekarza zaś stracono. Dziś w podziemiach mieszka już tylko drugi z fantastycznych bohaterów - Ogier Duńczyk (Holger Danske):



    4. Słynny rycerz Ogier Duńczyk (z lewej)

Był ponoć synem króla Danii Godfryda i jednym z paladynów samego Karola Wielkiego. Wsławił się wieloma czynami rycerskimi, uczestniczył mężnie w licznych bitwach z Maurami. Z czasem stał się ludowym symbolem walki o wolność Danii, a do literatury współczesnej postać Ogiera Duńczyka przeniósł Hans Christian Andersen w jednej ze swych baśni. Gdy wojaczka już mu zbrzydła, rycerz wrócił do ojczyzny i zasnął w podziemiach Zamku Kronborg. Obudzi się, gdy zajdzie potrzeba znów stanąć w obronie swego kraju. Zaiste, musi spać naprawdę mocno, bo już kilka razy zaszła...
Ostatnią częścią zwiedzania jest spacer po królewskich apartamentach. Po szwedzkiej grabieży nie udało się skompletować na powrót oryginalnego wystroju, toteż komnaty nie przedstawiają się aż tak wytwornie, jak w oglądanych przez nas innych monarszych rezydencjach:



    5. Nader skromna Komnata Króla z holenderskim stylem umeblowania


    6. Mała Sala z gobelinami

Największe wrażenie robi jednak Sala Balowa, licząca 62 metry i będąca najdłuższą salą zamkową w Europie. Ze swym drewnianym stropem, niegdyś ozdobiona freskami i ogromnymi obrazami renesansowych mistrzów, znana była szeroko w świecie ze swych wytwornych bali urządzanych przez duńskich władców:



    7. Wielka Sala Balowa (Dansesal)

Po wyjściu z komnat koniecznie trzeba jeszcze przejść się kawałek w stronę brzegu Bałtyku, by obejrzeć rzędy wiekowych armat wycelowanych w cieśninę oraz podelektować się widokiem całej bryły Zamku Kronborg, doskonale widocznej z kamienistej plaży:



    8. Stanowisko artyleryjskie twierdzy, przez wieki gwarant prawidłowo wniesionych podatków za przepłynięcie przez cieśninę Sund...


    9. ...oraz Zamek Kronborg w całej okazałości, widziany z brzegu Bałtyku

Eryk Pomorski sprawił, że Dania od 1429 aż do 1857 roku nieprzerwanie kontrolowała cieśninę Sund, która w tym miejscu ma zaledwie 4 kilometry szerokości. Przez ten okres przepłynęło tędy prawie 2 miliony statków - wszystkie one musiały uiścić opłatę w twierdzy, przyczyniając się do bogactwa Królestwa. Fryderyk II nadał twierdzy charakter renesansowej rezydencji, podziwianej w całej ówczesnej Europie. Wreszcie drzemiący w kazamatach Ogier Duńczyk stał się bohaterem legend w całej Danii, natomiast szekspirowski Hamlet rozsławił Zamek daleko poza jej granice. Wszyscy oni, autentyczni czy mityczni, walnie przyczynili się do tego, że obecnie Kronborg przyciąga tłumy pragnące nie tylko podziwiać najwspanialszą z fortec Północy, ale także chcące zobaczyć najbardziej znaną ze sztuk Szekspira w wykonaniu czołowych teatrów świata...


Pamiątkowy bilet:














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz