Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w Rijadzie we wrześniu 2023 - Lista obejmuje 1202 obiekty (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

wtorek, 3 lipca 2018

Poczdam/Berlin

...visit № 103...

 

...czyli: o "Pruskiej Arkadii" między Poczdamem a Berlinem...

 

Gdy we wrześniu 1989 roku istniejąca jeszcze wówczas NRD zaproponowała wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO poczdamskich parków, pałaców i ogrodów, paryski Komitet od razu wytknął naszym zachodnim sąsiadom istotny problem. Otóż tworzący jedną całość krajobraz kulturowy ogrodów berlińsko-poczdamskich został brutalnie przecięty podczas "zimnej wojny" instalacjami granicznymi i barierami, oddzielającymi Niemcy Wschodnie od terytorium Berlina Zachodniego. Ogrody zostały w znacznym stopniu zdewastowane i oszpecone wybudowaną w 1961 roku trzymetrową, betonową ścianą, z wieżami strażniczymi i kolczastym ogrodzeniem. Z pomocą przyszedł "wiatr zmian" przetaczający się właśnie przez Europę. Niespełna rok później padł mur berliński, dwa niemieckie państwa zjednoczyły się i nic już nie stało na przeszkodzie, by zespół krajobrazowy, z racji swego rajskiego niemal piękna zwany "Pruską Arkadią", umieścić na prestiżowej Liście UNESCO...

Zespoły parkowe w Poczdamie i Berlinie zajmują obszar ponad 500 ha i obejmują 150 budowli, wzniesionych pomiędzy 1730 a 1916 rokiem na zlecenie kolejnych władców Prus i Brandenburgii. Ciągną się nieprzerwanie od poczdamskiej rezydencji Sanssouci, poprzez ogrody i pałace rozsiane nad brzegami Haweli i Jeziora Glienicke, aż do Pawiej Wyspy w berlińskiej dzielnicy Zehlendorf. Przez minione stulecia pracowali tu znamienici mistrzowie budownictwa i ogrodnictwa, którzy, choć niejednokrotnie puszczając wodze fantazji i mieszając style architektoniczne, potrafili w końcowym rezultacie osiągnąć niezwykle harmonijną, artystyczną całość. Obecnie o pielęgnację i restaurację historycznych budowli, parków i zbiorów dzieł sztuki troszczy się Fundacja Pruskie Pałace i Ogrody Berlin-Brandenburg.

Pierwsze nasze spotkanie z "Pruską Arkadią" nie należy do udanych. Po dziś dzień nie wiem dlaczego, w szczycie sezonu turystycznego, żadnym sposobem nie można dostać się popołudniową porą na berlińską Pawią Wyspę. Dwie przystanie promowe zamknięte na głucho, a rozkład rejsów na zardzewiałych tabliczkach wygląda na dawno nieaktualny. Z daleka tylko możemy z Margitą podziwiać zarys romantycznego pałacu otoczonego parkiem, wzniesionego na Wyspie w XVIII wieku z rozkazu Fryderyka Wilhelma II. Na bliższe jego poznanie nie pozwalają dzielące nas nurty Haweli...

Trochę więcej szczęścia mamy parę kilometrów dalej, w południowo-zachodniej części Berlina - Wannsee. Tuż przy drodze prowadzącej do Poczdamu natykamy się na pałac i park Glienicke:

 

     1. Pałac Glienicke

 

Późnoklasycystyczny budynek zaprojektował Karl Friedrich Schinkel na zlecenie księcia Karola Pruskiego w 1826 roku. W parku znajdujemy jeszcze niewielki pałacyk myśliwski z XIX wieku, który był podarunkiem dla syna księcia, Fryderyka Karola. 

Dzień następny przeznaczamy na Poczdam i jego skarby. Rankiem zostawiamy samochód na ogromnym placu tuż obok kompleksu Sanssouci, najstarszej części berlińsko-poczdamskiego zespołu krajobrazowego. Słono liczy sobie właściciel parkingu - za przeszło trzy godziny parkowania trzeba zostawić 9 euro! Do tego dochodzi jeszcze bilet do pałacowych wnętrz w cenie 12 euro za osobę. Na szczęście wejścia z niemieckojęzycznym przewodnikiem są co 10 minut, więc czekania nie będzie za wiele.

 

     2. Korpus środkowy pałacu Sanssouci (z francuskiego sans souci, czyli "beztroski") z figurami bachantów i bachantek. Autor bloga nie zalicza się do bachantów, choć czasem ma ciągotki...

 

Rokokowy pałac Hohenzollernów, nazywany "pruskim Wersalem", został wzniesiony w latach 1745-1747 jako rezydencja letnia na zlecenie króla Fryderyka II Wielkiego. Raczej skromny, z dwunastoma pokojami, z których władca zajmował jedynie pięć, odzwierciedlał zmianę w dworskiej sztuce budowlanej, jaka nastąpiła w drugiej połowie XVIII wieku. Dotychczas budowane barokowe pałaceużyły głównie celom reprezentacyjnym, a ich rozmiary często przewyższały aktualne potrzeby mieszkaniowe dworu. W obliczu ich wielkości i wystawności, a także wysokich kosztów utrzymania, wielu władców zaczęło zwracać się ku intymności i wygodzie, wybierając znacznie skromniejsze i przytulniejsze rezydencje.

 

     3. Pałac Sanssouci i Wielka Fontanna

 

W bezpośrednim sąsiedztwie pałacu Sanssouci znajduje się barokowy ogród dekoracyjny z Wielką Fontanną (Grosse Fontäne) otoczoną marmurowymi rzeźbami rzymskich bogów i bogiń. W latach późniejszej rozbudowy kompleksu Sanssouci wznoszono nowe pałace oraz inne obiekty - pawilony, kościoły, belwedery - pomiędzy którymi powstawały ogrody, zarówno dekoracyjne, jak i użytkowe (sady, warzywniki). Zaopatrzywszy się uprzednio w mapkę kompleksu, ruszamy z Margitą żwirową alejką w stronę Nowego Pałacu. Jedna z kolejnych przecinek w ścianie drzew po prawej stronie odsłania ciekawy widok. To majestatyczna Nowa Oranżeria:

 
    
4. Nowa Oranżeria


Nazwana w oryginale Orangerieschloss jest w rzeczywistości neorenesansowym pałacem, wybudowanym w latach 1851-1864 z rozkazu Fryderyka Wilhelma IV, na podstawie jego własnych szkiców.

Wracamy na główny trakt. Powoli zza drzew wyłania się zarys ogromnej bryły Nowego Pałacu:

 

    5. Nowy Pałac


Zbudowany w latach 1763-1769 na zlecenie króla pruskiego Fryderyka II Wielkiego, pierwotnie służył jako dom gościnny, a następnie pełnił funkcję rezydencji cesarskiej. Barokowa budowla nie cieszyła się jednak sympatią króla, który mawiał o niej "fanfaronada". Rzadko też pomieszkiwał w Nowym Pałacu, preferując skromniejszy pałac Sanssouci. Za to jego goście czuli się tu znakomicie, mając do swej dyspozycji 200 komnat, 4 bawialnie oraz rokokowy teatr. W 1859 roku do Nowego Pałacu sprowadził się z rodziną książę Fryderyk Wilhelm, późniejszy cesarz Fryderyk III. W tym czasie na terenie rezydencji przeprowadzono szereg prac modernizacyjnych - zainstalowano ogrzewanie parowe, doprowadzono prąd elektryczny, a w poszczególnych apartamentach urządzono łazienki i toalety. Pod koniec II wojny światowej został doszczętnie ograbiony przez żołnierzy armii sowieckiej...

Zawracamy w kierunku Sanssouci, jednak nie wybieramy tej samej drogi, którą tu trafiliśmy. Wszystko po to, by zobaczyć oryginalny w swej architekturze Pawilon Chiński, kryjący się pośród parkowych drzew:

 

     6. Pawilon Chiński (w języku królów pruskich Chinesisches Haus)

 

To rokokowy pawilon ogrodowy w stylu chinoiserie, który w czasach Fryderyka II Wielkiego był niezwykle popularny w sztuce, wzornictwie i architekturze, a nawiązywał do kultury chińskiej. Projekt pawilonu sporządził Johann Gottfried Büring na podstawie szkiców samego króla. Spotykali się w nim goście bawiący na dworze królewskim, a potrzeby kulinarne towarzystwa zaspokajała ...kuchnia serwująca chińskie potrawy, usytuowana w pobliżu pawilonu. Na terenie parku warte odwiedzenia są jeszcze Łaźnie Rzymskie, Kościół Pokoju z miejscem pochówku pruskich władców oraz niewielki Pałac Charlottenhof, wzniesiony na wzór rzymskiej willi.

Drugą część dnia przeznaczamy na spacer po Nowym Ogrodzie. To rozległe założenie parkowe leży w północnej części Poczdamu, pomiędzy Jeziorem Świętym (Heiliger See) a Jeziorem Jungfern (Jungfernsee), kilka kilometrów od kompleksu Sanssouci. Ogród został założony przez Fryderyka Wilhelma II w 1787 roku. Najbardziej okazałą budowlą kompleksu jest Pałac Marmurowy (1787-1792), stojący tuż nad brzegiem Jeziora Świętego:

 

     7. Pałac Marmurowy w Nowym Ogrodzie

 

Powstał jako rezydencja prywatna dla kolejnych władców państwa pruskiego, wzniesiony w nowym wówczas stylu klasycystycznym, w przeciwieństwie do innych, barokowych i rokokowych pałaców Fryderyka Wielkiego. Budynek znacznie ucierpiał pod koniec II wojny światowej - bomba zniszczyła całe północne skrzydło, a wybuch granatu uszkodził korpus właściwy. Dzieła zniszczenia dokonała bratnia Armia Czerwona, urządzając we wnętrzach kasyno oficerskie... Gruntowną renowację obiektu ukończono dopiero w 2008 roku. 

Drugim znanym z historii obiektem w Nowym Ogrodzie jest pałac Cecilienhof:

 

     8. Dziedziniec pałacu Cecilienhof

 

Wzorowany na angielskich dworach gotyckich z czasów Tudorów, zaprojektowany i zbudowany został przez Paula Schultze-Naumburga dla następcy tronu Wilhelma Hohenzollerna i jego małżonki Cecylii, księżnej Meklemburgii i Schwerinu.  Zasłynął na wieki w historii jako miejsce, gdzie od 17 lipca do 2 sierpnia 1945 roku przywódca Związku Radzieckiego Józef Stalin, prezydent USA Harry Truman i premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill opracowywali traktaty pokojowe i zasady funkcjonowania nowego, powojennego świata...

Jako że miejsce naszych noclegów w Poczdamie jest w dzielnicy Babelsberg, udaje mi się jeszcze późnym popołudniem wyciągnąć Margitę do leżącego nieopodal kompleksu o tej samej nazwie. Zespół zamkowo-parkowy Babelsberg położony jest nad Jeziorem Głębokim (Tiefer See) będącym rozlewiskiem rzeki Haweli. Został założony na początku XIX wieku przez przyszłego cesarza Wilhelma I. Główną budowlę zespołu - neogotycki zamek - wzniesiono w 1833 roku jako letnią rezydencję dla pary cesarskiej. Po śmierci Wilhelma I w 1888 roku zamek opustoszał. W 1945 roku splądrowany, następnie poddany gruntownej renowacji po zjednoczeniu Niemiec, od 1992 roku pełni funkcje muzealne.

 

    9. Zamek Babelsberg

 

Z zamkowego tarasu roztacza się rozległa panorama prawie całego berlińsko-poczdamskiego założenia parkowo-ogrodowego. Bez trudu rozpoznajemy daleko w dole bryłę pałacu Glienicke, odwiedzonego przez nas wczorajszym popołudniem...

W skład pałaców i zespołów parkowych Poczdamu i Berlina wchodzą jeszcze: poczdamski pałac i park Sacrow, kolonia drewnianych domów w stylu rosyjskim Alexandrowka usytuowana obok Nowego Ogrodu oraz Wyspa Pawia, na którą próbowaliśmy się dostać, niestety bez powodzenia...

Krajobraz kulturowy z parkami i pałacami został zaprojektowany i zbudowany w malowniczym regionie pełnym wzgórz, jezior i rzek, na granicy dwóch dużych miast. Zespół ten, mający wybitną rangę artystyczną, oparty jest na pracach najważniejszych architektów tworzących w tamtych czasach. Razem z pomysłowymi rzeźbiarzami, malarzami, rzemieślnikami oraz pracownikami budowlanymi i ogrodnikami stworzyli oni Sanssouci, Park Babelsberg i Nowy Ogród jako ogólne dzieło sztuki naprawdę wysokiej jakości...

 

Pamiątkowy bilet: 

 

 

 

 

 

 

 

  

2 komentarze:

  1. Ciekawe i bardzo kreatywne fotografie. Ktoś, kto je robił - robiło to dobrze.

    OdpowiedzUsuń