Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w Rijadzie we wrześniu 2023 - Lista obejmuje 1202 obiekty (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

sobota, 18 lipca 2020

Katedra Tournai

...visit № 165...


 

...czyli: o najwspanialszej katedrze w Belgii...


Katedra Notre-Dame w belgijskim mieście Tournai ma bardzo długą i bogatą historię. Najpierw król Chlodwig I, który przyjął chrześcijaństwo w 496 roku, mniej więcej w tym samym czasie ufundował kościół w Tournai, będącym wtedy stolicą jego imperium. Budowa postępowała pod nadzorem świętego Eleuteriusza, jednego z pierwszych biskupów ustanowionych po historycznym chrzcie państwa Franków. Dla ukończonej bazyliki los okazał się okrutny - podczas najazdu w 881 roku wikingowie zrównali ją z ziemią. Mieszkańcy wnet postawili nową świątynię, która także nie miała farta i w 1066 roku doszczętnie poszła z dymem. Chęci i funduszy do kolejnej odbudowy zabrakło, więc duchowym centrum Tournai na długo pozostało założone w 1092 roku opactwo świętego Marcina. Przełomowym był rok 1146 - wtedy to decyzją papieża Eugeniusza III powstała diecezja Tournai, a to już zobowiązywało do konkretnych posunięć. Prace przy tworzeniu kościoła biskupiego ruszyły na całego - nowa budowla, wzniesiona w stylu romańskim z miejscowego szarego kamienia, została uroczyście poświęcona 9 maja 1171 roku. Jako że w tych stronach od lat narastał kult maryjny, katedra otrzymała wezwanie Notre-Dame (Naszej Pani), czyli po naszemu Najświętszej Marii Panny...
Cykl budowy katedry można podzielić na trzy zasadnicze części. Najpierw w XI wieku powstała okazała romańska nawa, której projekt zaczerpnięto z kościołów w Spirze i Wormacji. Z kolei w latach 1150-1250 wzniesiono transept, czyli szeroką nawę poprzeczną kościoła, i ozdobiono go 7 wysokimi wieżami, z których jedynie 5 zachowało się do dnia dzisiejszego. Trzeci etap nastąpił w połowie XIII stulecia - francuscy mistrzowie budowlani postawili w miejscu dotychczasowego romańskiego prezbiterium zupełnie nowy chór, w duchu ogarniającego Europę gotyku, o długości prawie takiej samej jak nawa główna wraz z transeptem. Wokół absydy zbudowano wieniec 5 kaplic, a część romańską oddzielono od prezbiterium wspaniałym marmurowym lektorium. I tak stało sobie w Tournai to arcydzieło gotyku skaldyjskiego, aż przyszły niespokojne dla Kościoła lata. Gdy do miasta dotarła fala Reformacji, wiele cennych ołtarzy, rzeźb i elementów wyposażenia zostało bezpowrotnie zniszczonych. Po raz kolejny katedra ucierpiała podczas przemarszu przez Walonię oddziałów francuskich rewolucjonistów. Dopiero w połowie XIX wieku przeprowadzono gruntowną renowację świątyni, w wyniku której udało się zachować pierwotny jej wygląd, harmonijnie łączący styl romański z gotykiem...
Tournai to dziś średniej wielkości miasto w walońskiej części Belgii, malowniczo położone nad Skaldą. Turystom do zwiedzenia oferuje bardzo dobrze zachowane Stare Miasto, średniowieczny most zwany Pont-des-Trous, renesansowe sukiennice i najstarszą w tym rejonie wieżę strażniczą beffroi. Ale niekwestionowaną perłą wśród zabytków jest górujący nad dachami, widoczny już z oddali kamienny gmach katedry Notre-Dame, z charakterystycznymi smukłymi wieżami wycelowanymi w obłoki:


    1. Rynek Starego Miasta w Tournai, w tle Katedra Notre-Dame (Cathédrale Notre-Dame de Tournai)

Do miasteczka trafiam z Margitą pewnego lipcowego poranka, jak się okazuje, akurat w sam środek odbywającego się na centralnym placu jarmarku. Wstęp do katedry nic nie kosztuje, jednak ze zwiedzaniem musimy trochę poczekać, gdyż w jej wnętrzu właśnie odprawiana jest msza. Zyskany czas przeznaczamy na spacer po zabytkowym Rynku i zapoznanie się z bogactwem lokalnych towarów wystawionych na straganach. Zaś ostatnie minuty przed wejściem spędzamy na ławeczce przed fasadą zachodnią katedry, delektując się szczegółami architektonicznymi portalu:



    2. Fasada zachodnia katedry z portalem i rozetą

Główne wejście do świątyni chroni gotycki portyk, za którym znajdują się rzeźby wykonane w okresie od XIV do XVII stulecia, przedstawiające postacie świętych, sceny z kart Starego Testamentu oraz epizody z historii miasta. Nieco wyżej znajduje się olbrzymia neoromańska rozeta, nad nią zaś trójkątny szczyt fasady flankują dwie małe zaokrąglone wieżyczki.



    3. Kamienne figury zdobiące wejście do katedry

Wzniesiona najwcześniej romańska, dziewięcioprzęsłowa nawa główna o długości ponad 48 metrów, posiada po obu stronach nawy boczne. Jedna z nich, leżąca na lewo patrząc od wejścia, jest odgrodzona barierką, gdyż prowadzone są tam pod podłogą badania archeologiczne, a w odsłoniętej wyrwie można dostrzec fragmenty pradawnych fundamentów świątyni:



    4. Romańska nawa główna...


    5. ...oraz XIX-wieczna rozeta nad prospektem organowym katedry

W architekturze nawy głównej po obu stronach wyróżnić można cztery poziomy. Na samym dole eleganckie łuki spoczywające na masywnych, okrągłych, bogato dekorowanych filarach stanowią sklepienie naw bocznych. Nad nimi biegnie ciąg galerii otwierających się na przestrzeń wnętrza świątyni, a ich kolumny są nieco prostsze w kompozycji. Trzeci poziom to rytmiczny rząd tzw. fałszywych tryforiów, zbudowanych z półokrągłych arkad, po dwie w każdym przęśle. Całość zwieńczają okna, zapewniające należyte oświetlenie nawy głównej, na całej długości przykrytej efektownym sklepieniem krzyżowym:



    6. Cztery poziomy nawy głównej: łuki naw bocznych, galeria na piętrze, fałszywe tryforia oraz okna tuż pod sklepieniem

Bodajże najcenniejszym obiektem we wnętrzu katedry jest renesansowe lektorium, stworzone w XVI wieku przez flamandzkiego rzeźbiarza i architekta Cornelisa Florisa de Vriendt. Lektoria były drewnianymi lub murowanymi przegrodami oddzielającymi w kościołach katedralnych przestrzeń przeznaczoną dla księży i zakonników od nawy głównej, w której mogły przebywać osoby świeckie. Zaczęły pojawiać się w późnym romanizmie, w gotyku ich wznoszenie stało się już regułą. Najczęściej przybierały postać ażurowej ścianki z drzwiami pośrodku, na której znajdowało się miejsce do czytania Ewangelii, wygłaszania kazań, oznajmiania kościelnych zarządzeń oraz ukazywania wiernym relikwii. W czasach nowożytnych, idąc za potrzebą większej integracji i zrównania kleru ze swą "owczarnią", zostały w większości rozebrane, a ich funkcję przejęły ambony. Zachowało się bardzo niewiele oryginalnych lektoriów, dlatego to z katedry w Tournai uważane jest za jedno z najwspanialszych. Zdobią go posągi z alabastru: w centralnej części stoi Madonna z Dzieciątkiem, otoczona jest przez świętego Piata, pierwszego ewangelizatora Tournai i świętego Eleuteriusza, biskupa z czasów króla Chlodwiga. Dodatkowo lektorium pokrywają płaskorzeźby przedstawiające Mękę Pańską oraz sceny biblijne:



    7. Lektorium oddzielające niegdyś kler od wiernych, w Tournai stanowiące również granicę pomiędzy romańską a gotycką częścią świątyni

Nawa poprzeczna (transept) powstała nieco później niż romańska nawa główna, dlatego w jej architekturze pojawiają się już elementy zwiastujące nieuchronnie nadchodzący gotyk. Najlepiej jest to widoczne, gdy po zwiedzeniu wnętrza obchodzimy z Margitą dookoła cały gmach katedry. Ramiona transeptu po obu stronach zakończone są misternymi absydami, jednak to majestatyczne wieże skupiają całą naszą uwagę. Środkowa, najniższa z nich, ale zarazem najbardziej solidna, zwana jest Pontoise - wieńczy ją latarnia otoczona mniejszymi sygnaturkami. Pozostałe cztery wieże mają równo po 83 metry wysokości i składają się z siedmiu kondygnacji. Dwie wschodnie, wznoszące się od strony gotyckiego chóru, są czysto romańskie i otrzymały nazwy Saint-Jean i Marie. Stojące po zachodniej stronie wieże Brunin i de la Treille prezentują bogactwo rozwiązań architektonicznych charakterystycznych dla okresu przejściowego - ich górne przęsła to już oczywista zapowiedź gotyku.



    8. Absyda zamykająca południowe ramię transeptu oraz flankujące ją dwie spośród 5 wież katedry 

Najpóźniej powstałe, siedmioprzęsłowe gotyckie prezbiterium jest długie na 58 metrów i zakończone również absydą, w której zlokalizowano pięć kaplic. Zewnętrzne jego ściany to ciąg wysokich okien przedzielonych kolumnami, nad którymi wznoszą się smukłe pinakle. Gdy wchodzimy na przylegający od północy do katedry obszerny plac, zawarty w bryle obraz wszystkich trzech etapów budowy świątyni mamy jak na dłoni:



    9. Katedra w Tournai widziana z północnej strony: od prawej romańska nawa, wzniesiony w stylu przejściowym transept z 5 wieżami oraz gotyckie prezbiterium

Imponująca rozmachem Katedra Notre-Dame w Tournai jest uznawana za najpiękniejszy budynek sakralny na terenie Belgii. Trudno skojarzyć jej architekturę z jedną tylko szkołą, z czystym i wyraźnym trendem czy stylem. Przedstawia zgrabną mieszankę XII-wiecznych romańskich wpływów Francji, Nadrenii i Normandii, finalnie uzupełnioną najczystszym gotykiem. Jest również niekwestionowaną prekursorką ogromnych katedr, jakie w średniowieczu zaczęły wyrastać na jej obraz i podobieństwo w północnofrancuskich miastach między Sekwaną a brzegiem morza...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz