Jest rok 1972. UNESCO - organizacja wyspecjalizowana ONZ - ustanawia "Listę światowego dziedzictwa". Mają na nią trafić arcydzieła dziedzictwa kulturowego: zabytki, groty, zespoły budowli, dzieła człowieka, stanowiska archeologiczne oraz cuda dziedzictwa naturalnego: pomniki przyrody, parki narodowe, formacje geologiczne, strefy naturalne.

Jest rok 1978. Pierwszych 12 obiektów zostaje wpisanych na tą prestiżową Listę. Wśród nich 2 w Polsce: Stare Miasto w Krakowie i Kopalnia Soli w Wieliczce. W następnych latach kolejne miejsca o "wyjątkowej powszechnej wartości" trafiają na Listę, coraz więcej państw przyjmuje lub ratyfikuje Konwencję.

Jest rok 2013. Lista liczy sobie już kilkaset miejsc. Po powrocie z Bliskiego Wschodu wpadam na pomysł, by odwiedzić, poznać i utrwalić na zdjęciach jak najwięcej z nich.

Jest rok 2018. Zakładam bloga, by podzielić się z Wami tym, co widziałem...

Na chwilę obecną - po konferencji w Rijadzie we wrześniu 2023 - Lista obejmuje 1202 obiekty (w tym 3 obiekty skreślone), w 168 Państwach-Stronach Konwencji.

sobota, 25 lipca 2020

Reims

 ...visit № 178...



...czyli: o miejscu koronacji niemal wszystkich francuskich królów...


Katedra Najświętszej Marii Panny w Reims, odwieczne miejsce koronacji królów Francji, wypełniona była nieprzebranym tłumem. Pretendent do tronu, odziany jeno w zgrzebną szatę, położył się z pokorą twarzą do ziemi na rozciągniętym przed ołtarzem kawałku aksamitu i w oczekiwaniu na objęcie najwyższego z urzędów trwał w tej pozycji przez cały długi czas odmawiania litanii. Sześciu parów reprezentujących szlachtę francuską - książę Burgundii, książę Normandii, książę Akwitanii, hrabia Tuluzy, hrabia Flandrii i hrabia Szampanii - stojąc obok leżącego władcy swą obecnością gwarantowali wierność i gotowość do obrony królestwa. Za ich plecami pozostali arystokraci, dostojnicy, szlachcice i rycerze, kupcy i rzemieślnicy, ale również i prości obywatele w skupieniu przyglądali się ceremonii, gdyż była ona publiczna i każdy mógł w niej uczestniczyć. Gdy modlitwy wybrzmiały, przyszły monarcha złożył rytualne przysięgi, po czym rozpoczęła się uroczysta procesja: biskup Châlons przyniósł królewski pierścień, biskup Beauvais tunikę i płaszcz, biskup Langres berło i koronę, zaś biskup Laonu, któremu towarzyszył przełożony opactwa świętego Remigiusza, dzierżył Ampułkę ze Świętym Olejem, która według legendy została upuszczona przez białą gołębicę w dniu legendarnego chrztu króla Chlodwiga w Roku Pańskim 496. Sakry dokonał sam arcybiskup Reims z pomocą czterech sufraganów swojej diecezji - zwilżył kciuk odrobiną Oleju i namaścił znakiem krzyża ciało klęczącego króla w siedmiu miejscach: brwi, pierś, kark, prawe i lewe ramię oraz prawy i lewy łokieć. Odśpiewano hymn, odmówiono dziękczynne modlitwy, po czym odziano władcę w zdobną szatę, dalmatykę i kapę z fioletowego aksamitu. Na koniec włożono mu koronę na skronie, berło do prawicy i pierścień na palec. Uroczysty orszak udał się do Pałacu Tau, by ucztować, cieszyć się i świętować wybór nowego króla Francji...
Vincent Cronin w swej książce o Ludwiku XIV szczegółowo przytacza opis ceremonii, więc tak mniej więcej mogła wyglądać każda z 25 koronacji, jakie na przestrzeni wieków odbyły się w murach tej katedry. A wszystko zaczęło się właśnie od świętego Remigiusza, biskupa Reims i apostoła Franków, który ochrzcił Chlodwiga i za pomocą cudownie uzyskanego krzyżma namaścił go na króla. Od tej pory tutejsza świątynia stała się na wieki miejscem szczególnym, gdzie prawie wszyscy królowie Francji, od Filipa Kapetynga w 1121 roku po Karola X w 1825 roku, dostąpili zaszczytu włożenia korony, a co za tym idzie objęcia z woli boskiej władzy w państwie. Historia kościoła na tym terenie sięga roku 401, gdy pierwszy obiekt sakralny powstał na pozostałościach term galijsko-rzymskich. Jak to najczęściej w średniowieczu bywało, impulsem do budowy nowej świątyni było spalenie się starej. Nie inaczej sprawy potoczyły się w Reims - gdy w 1210 roku dawny karoliński kościółek poszedł z dymem, w jego miejsce powstała okazała budowla, godna królewskich koronacji, wzniesiona w latach 1211-1300 według projektu architekta Jeana d'Orbais. Całkowite wykończenie gmachu katedry, ze względu na burzliwe czasy, przeciągało się w nieskończoność - a to brakło funduszy na postawienie iglic wieńczących dwie wieże portalu zachodniego, to znów liczne pożary spowalniały prace. Nadejście renesansu na szczęście nie miało wpływu na wygląd świątyni, gdyż po każdej pożodze odnawiano ją w duchu gotyku. W czasie Rewolucji Francuskiej zniszczono lektorium i większość witraży, ale szczęściem bryła ocalała bez większego uszczerbku. Znacznie większe straty przyniosła I wojna światowa, gdy świątynia stała się celem zmasowanego ostrzału niemieckiej artylerii...
Odrestaurowana katedra, tak cenna dla francuskiego dziedzictwa, przyciąga dziś rzesze turystów z całego świata. Wśród nich i nas, ciekawych zobaczenia tej kolebki zachodnioeuropejskiego chrześcijaństwa. Nim dane nam jest stanąć oko w oko z imponującą fasadą zachodnią, mijamy pomnik Joanny d'Arc, francuskiej bohaterki narodowej, za przyczyną której koronowano tu na powrót w 1429 roku odsuniętego od władzy króla Karola VII.


    1. Najpiękniejszy element katedry w Reims - fasada zachodnia


Fasada zachodnia, z rozetami i wspaniałymi rzeźbami, jest szczytowym przykładem średniowiecznej gotyckiej architektury. Można podzielić ją na trzy segmenty . Najwyższa część, oflankowana dwoma ażurowymi wieżami bez hełmów, o wysokości 81 metrów każda, nazywana jest Galerią Królów. Umieszczony tu zbiór kamiennych posągów przedstawia aż 56 monarchów znanych z historii Francji, z centralnie wyeksponowanymi postaciami Chlodwiga i świętego Remigiusza. Każdy z nich ma prawie 4,5 metra wysokości i waży od 6 do 7 ton. Poziom niżej widnieje piękna rozeta, wzorowana prawdopodobnie na tej zdobiącej paryską Notre-Dame, otoczona przez rzeźby Dawida walczącego z Goliatem oraz postacie świętego Jana, Chrystusa z Emaus, świętej Marii Magdaleny oraz świętego Piotra. Najniższa część fasady to trzy portale - środkowy z nich jest tak okazały, że w jego tympanon wbudowano kolejną rozetę, co było zabiegiem jak na owe czasy prekursorskim i posłużyło jako wzorzec przy projektowaniu innych kościołów. Główne wejście wieńczy scena koronacji Najświętszej Marii Panny. Na szczycie portalu północnego przedstawiono Sąd Ostateczny, na południowym zaś Ukrzyżowanie. Obramowania wokół drzwi wypełniają całe zastępy kamiennych świętych, męczenników, proroków i apostołów, na czele z figurą słynnego Uśmiechniętego Anioła.
Po wejściu do środka należy czym prędzej się obrócić, bowiem na wewnętrznej ścianie trzech portali widnieje godny uwagi kolejny zestaw kamiennych figur, pod którymi niegdyś przechodzili królowie szykujący się do koronacji. Dodatkowa rozeta sprawia, że świątynia zalana jest naturalnym, słonecznym blaskiem:


    2. Wewnętrzna strona fasady zachodniej z dwoma rozetami i rzędami kamiennych figur


Katedra w Reims jest trójnawową bazyliką, zamkniętą w części wschodniej za prezbiterium wydłużonym ambitem, do którego przylega pięć kaplic. Całe wnętrze mierzy 141 metrów długości, wysokość nawy od posadzki aż po żebra sklepienia osiąga 38 metrów. Świątynię zdobią łącznie 2302 rzeźby: 2061 na zewnątrz, od olbrzymich posągów królów, świętych i skrzydlatych aniołów, po niewielkie przedstawienia mitycznych istot i zwierząt, we wnętrzu zaś doliczono się 241 kamiennych postaci i figur. Oryginalne wyposażenie świątyni nie przetrwało zawieruch dziejowych, w szczególności wydarzeń z okresu Rewolucji Francuskiej. Ofiarą wojen padły również kolorowe mozaiki w oknach - nieliczne zachowane XIII-wieczne witraże uzupełnili swymi dziełami współcześni artyści, w tym wybitny malarz Marc Chagall.
Tuż obok katedry, niemal przyklejony do jej ściany znajduje się Pałac Tau. Służył jako kwatera królów Francji podczas uroczystości koronacyjnych - przygotowywano tu władcę do ceremonii, a po akcie tym wydawano huczny bankiet na jego cześć. W VII wieku na terenie obecnego pałacu znajdowała się duża willa galijsko-romańska, później pełniąca funkcje rezydencji Karolingów. W latach 1498-1509 budynek został w dużym stopniu przebudowany w stylu gotyckim. Swój obecny wygląd zawdzięcza barokizacji przeprowadzonej w latach 1671-1710. Dziś pałac szczyci się piękną, niemal niezmienioną od XIII wieku Kaplicą Palatyńską oraz pochodzącą z XV stulecia salą bankietową. W jego wnętrzu mieści się muzeum prezentujące ocalałe dzieła sztuki przeniesione z katedry - posągi, gobeliny, relikwiarze oraz przedmioty i ubiory związane z koronacjami królów. 


    3. Pałac arcybiskupi Tau (Palais du Tau)


Koniecznie należy obejść cały kompleks dookoła. Z sąsiednich ulic monumentalna bryła katedry prezentuje się w całej okazałości, ozdobiona wspaniałą gotycką ornamentyką: wieżyczkami, sterczynami, żabkami i cudacznymi gargulcami:


    4. Schowany za drzewami Pałac Tau oraz katedra w Reims (Cathédrale Notre-Dame de Reims)


Wsiadam do samochodu z zachwyconą zwiedzaniem i rozanieloną Margitą (jest fanką trylogii "Królowie przeklęci" Maurice'a Druona, więc o katedrze w Reims naczytała się sporo), by podjechać parę kilometrów do dawnego opactwa świętego Remigiusza, które jest ostatnim elementem koronacyjnej układanki. 


    5. Dawne opactwo świętego Remigiusza (Saint-Rémi) w Reims


Jako się wcześniej rzekło, Remigiusz z Reims został wybrany na biskupa w wieku zaledwie 20 lat i wsławił się chrztem oraz namaszczeniem króla Chlodwiga. Od VII wieku przy jego grobie utworzyła się wspólnota religijna, która wiek później przyjęła reguły benedyktyńskie i pobudowała klasztor. W 1049 roku nad miejscem pochówku świętego Remigiusza wzniesiono nowy kościół opacki, konsekrowany przez papieża Leona IX. Od XVII wieku zabudowania klasztorne były stopniowo zastępowane nowymi obiektami, najpierw w stylu barokowym, następnie po pożarze w 1774 roku odrestaurowano je w duchu klasycyzmu. Podczas Rewolucji Francuskiej opactwo zostało zamknięte, a zakonników wypędzono...


    6. Wnętrze bazyliki świętego Remigiusza


Fasada kościoła opackiego obramowana jest dwoma 56-metrowymi wieżami, z których południowa pochodzi z XI wieku, natomiast północna została dobudowana podczas renowacji w XIX stuleciu. Nawa główna mierzy 122 metry długości przy zaledwie 26 metrach szerokości. W bazylice spoczywa kilku królów frankońskich oraz wielu arcybiskupów Reims, wliczając najbardziej znanego z nich świętego Remigiusza:


    7. Grób świętego Remigiusza w centralnym miejscu bazyliki


Opactwo znane jest przede wszystkim z tego, że w jego skarbcu przez wieki przechowywano Ampułkę ze Świętym Olejem używanym do namaszczania francuskich władców podczas ich koronacji. Z tego względu miejscowy opat na równi z biskupami zawsze uczestniczył w doniosłej ceremonii. Obecnie w budynkach klasztornych funkcjonuje Miejskie Muzeum Historyczne.


    8. Nawa główna bazyliki św. Remigiusza...


    9. ...oraz przepięknie sklepiona jedna z naw bocznych


Świątynia w Reims - "Katedra Aniołów", niekwestionowane arcydzieło stanowiące harmonijny mariaż dekoracji rzeźbiarskich z gotycką architekturą, stojący nieopodal Pałac Tau pełniący funkcję rezydencji królewskiej podczas uroczystości koronacyjnych oraz dawne opactwo Saint-Rémi tworzą zespół ściśle związany nie tylko z dziejami monarchii, ale i z historią Francji. Mimo licznych przeciwności losu, których ofiarą katedra niejednokrotnie padała na przestrzeni wieków, udało się odrestaurować ją do obecnego wspaniałego wyglądu, aczkolwiek odbiegającego nieco od pierwotnych średniowiecznych planów pierwszego architekta Jeana d'Orbais. Z milionem osób odwiedzających co roku jej progi jest dziś jedną z głównych atrakcji turystycznych francuskiej Szampanii...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz